Poszedłem w poniedziałek bo słońce mnie zbudziło, minąłem budynek Caritasu i już byłem w lesie. A przez las normalna droga, butów nie można zabłocić :) po prostu... plan na niedzielny spacerek... odpoczynek po całym tygodniu. W prawdzie ja to tydzień tak zacząłem....