Połonina
Wetlińska - z Kalnicy (wieś) czerwonym szlakiem na Smerek
(szczyt 1122 m npm) potem przez Szare
Berdo i Roch (1255
m) aż do chatki Puchatka.
1 maja wybrałem się z Agnieszką na Połoninę
Wetlińską. Kupiliśmy bilety (4zł od osoby). Z Kalnicy (
fotka obok ) wyszliśmy o godzinie 10:00 - na Smerek
to tylko 2 godz. marszu według drogowskazów. Droga Krzyżowa
w marcu dała nam się "we znaki" wiec droga
suchymi ścieżkami minęła nam bardzo szybko :).
Pogoda była ładna, świeciło słońce jednak
wszystko było jakby czarno-białe, bez kolorów itd. To chyba nie jest najlepszy czas na
chodzenie po Bieszczadach, takie
jest moje zdanie. Ponoć zimą jest dobra widoczność.
Więc sam Smerek skrytykuję i powiem jeszcze że
tam już nie pójdę :). Minęliśmy Smerek i zaczęło być
jakby ładniej i mniej "szaro".
Agnieszka obok szuka "heculów" (czy jak
to się nazywało...? ) upiekliśmy dzień wcześniej czyli
w sobotę. To takie kruche ciasto zawinięte i usmażone na
oleju. Ja miałem bardzo odpowiedzialną rolę ponieważ
musiałem je wytarzać w cukrze pudrze :P
Agnieszka idąc drogą mruczy sobie jakieś
piosenki, nie zawsze je poznaje :D, ale jak z za zakrętu
pojawia się jakiś wędrowiec od razu przestaje mruczeć i
pokazuje palcem na mnie, niby to ja :( ....mruczę. |