Moje
pierwsze czarno białe filmy to Kodak Academy 200 sztuk 5.
Wszystkie zrobiłem zimą, część w pomieszczeniu a cześć na
polu, dworze ;). Światło zastane, brak lampy przy mojej Fujice
AX3. Dużo informacji na temat wołania filmów znalazłem w
internecie, w grupach dyskusyjnych pl.rec.foto
- dużo można się
dowiedzieć. Tutaj mam zamiar zbierać sobie różne informacje na
wołania ;-)
Aby wywołać te filmy musiałem zaopatrzyć się w koreks który
kupiłem na Allegro. Chemię kupiłem w Hurtowni "Flesh" w
Rzeszowie i to jest jedyny sklep jaki udało mi się znaleźć w
podkarpackim. Zakupiłem tam drobnoziarnisty wywoływacz MD-76
przerywacz FOMATRIKO oraz utrwalacz FOMAFIX. Zaopatrzyłem się też
w 100 sztuk papieru FOMA "kopertowego" i Ilford Multigrade
4 o wymiarach 30,5 x 24 cm.
W nocy z 31/01.stycznia zacząłem całą zabawę, byłem właściwie
w jej środku. Problem z wkręceniem filmu do szpuli koreksu
powtarzał się przy wszystkich 5 filmach. Nie dał się wkręcić
cały więc go ciąłem i przekładałem ostatnie klatki filmu na
górną szpulę. Tak zepsułem około 14 klatek :(.
Reszta
przebiegała prawidłowo, tak jak mówiły to instrukcje choć dziś
utrwalam dłużej o 5 minut niż to podane jest na instrukcji
utrwalacza (3 min).
Wyciągając
film z koreksu nie spodziewałem się że mi się to w ogóle uda
:) ale jednak wszystko było w porządku, odwinąłem kawałek
filmu i zobaczyłem klatki, teraz go trzeba wypłukać...
Powiększalnik
kupiłem na Allegro a ciemnie zrobiłem w piwnicy. Z pierwszych
odbitek nie jestem zadowolony ale z czasem nabiorę "doświadczenia"
póki co nie mam zrobionych filmów do wołania !