Pamiętnik kota
Dzień 752
Moi więziciele ciągle dokuczają mi jakimiś dziwnymi kołyszącymi
się na sznurku przedmiotami. Sami rozrzutni w jedzeniu świeżego
mięsa karzą mi wcinać jakieś suche płatki. Tylko nadzieja
ucieczki trzyma mnie przy życiu a zniszczenie jakiegoś mebla daje
mi troszeczkę satysfakcji. Możliwe że jutro zjem im jakiegoś
kwiatka.
Dzień 761
Dzisiaj biegałem pod nogami moich więzicieli z myślą o ich
morderstwie, I prawie mi się to udało. Muszę spróbować na
szczycie schodów. W celu obrzydzenia i zniechęcenia tych
bezmoralnych oprawców, zmusiłem się raz do zwymiotowania na ich
ulubiony fotel. Muszę spróbować to powtórzyć im na łóżko.
Dzień 762
Spałem cały dzień tylko po to aby drażnić tych więzicieli w późnych
godzinach nocnych niekończącymi się prośbami o strawę.
Dzień 765
Urwałem myszy głowę I przyniosłem im samo jej ciało w celu
wzbudzenia strachu w ich sercach. Niech wiedzą do czego jestem
zdolny. Oni szczebiotali tylko radośnie jaki to ze mnie dobry kot.
HMMM. Plan zawiódł.
Dzień 768
W końcu zdałem sobie sprawę co z nich za sadyści. Bez żadnej
podstawy wybrali mnie do wodnych tortur. Tym razem jednakże do
tortur został włączony palący i pieniący środek chemiczny
zwany 'szamponem'. Jaki chory umysł mógł wynaleźć taki płyn?
Moim jedynym sposobem na zapomnienie o żalu jest kawałek kciuka który
dalej siedzi mi między zębami.
Dzień 771
Odbyło się jakieś spotkanie ich wspólników. Zamknęli mnie
samego na ten czas. Jednak mogłem słyszeć odgłosy i odory tych
szklanych rurek, które oni nazywają "piwo". Usłyszałem
także, że moje zamknięcie spowodowane było moją siłą
"uczulenia". Muszę się dowiedzieć, co to takiego i jak
to użyć na swoją korzyść.
Dzień 774
Jestem przekonany, że inni uwięzieni są ich oddanymi służącymi
a może nawet kapusiami. Pies jest rutynowo wypuszczany na dwór, a
jak wraca to wygląda na więcej niż uradowanego. On musi być
stuknięty. Natomiast ptak na pewno jest donosicielem. Opanował ich
straszny język do perfekcji (podobny do mowy kretów) i gada z nimi
nieustannie. Jestem pewny że zdaje on raport z każdego mojego
kroku. Ponieważ jest on umieszczony w metalowym pomieszczeniu, jego
bezpieczeństwo jest zapewnione. Poczekamy, zobaczymy - to tylko
sprawa czasu.