|
-
- HISTORIA
-
- Stałe osadnictwo
rozwinęło się w dorzeczu górnego Sanu stosunkowo późno. Wnętrze
gór było wprawdzie penetrowane przez ludzi już od neolitu, na
co wskazują profile palinologiczne torfowisk oraz odkrycia
archeologiczne (m.in. denar rzymski znaleziony w Żurawinie), ale
większość miejscowości powstała w drugiej połowie XV i w XVI
w. w wyniku akcji osadniczej na tzw. prawie wołoskim.
- Najstarszą osadą
regionu, wzmiankowaną już w 1444 r., był Żurawin, który
wchodził wówczas w skład wielkiego latyfundium magnackiego rodu
Kmitów. Dolinę Sanu powyżej Żurawina (Jhernowe Pole) otrzymał
w 1444 r. rycerz Zanko Wołoch z Turki. Odsprzedał ją w 1469 r.
Jackowi Malkonowi ze Stronnego, których potomkowie przyjęli
nazwisko Ternowskich. W początkach XVI w. rozpoczęła się
ekspansja Kmitów w dorzeczu górnego Sanu i Wetliny. W jej ramach
w 1529 r. powstały wsie Smerek, Dźwiniaczi Dydiowa. Lokacja dwóch
ostatnich wywołała spórzTernowskimi. W cztery lata później
Kmitowie odkupili od nich nadsańskie posiadłości.
- Z drugiej ćwierci XVI
w. pochodzą przywileje wydane przez Piotra Kmitę dla Stuposian
(1531) oraz Tarnawy Niżnej (1537) i Wyżnej (1549), nie ma jednak
wątpliwości, że wsie te istniały już wcześniej. Pierwsze
wzmianki o kolejnych osadach: Dydiowej, Łokciu, Ustrzykach Górnych,
Berehach Górnych, Wetlinie i Jaworcu pochodzą z roku 1580,
dziesięć lat później istniały już przysiółki Łuh (1589,
dziś Bereżki) i Dołhyłuh (1590, dziś Muczne). Rozwój sieci
osadniczej w dobrach Kmitów dobiegł końca wraz z powstaniem wsi
Nasiczne i Caryńskie (ok. 1620). Enklawę królewszczyzn wśród
posiadłości Kmitów tworzyły Wołosate, które po raz pierwszy
wymienia lustracja z 1565 r., oraz Moczarne, którego grunty po
nieudanej lokacji na przełomie XV i XVI w. zostały przyłączone
do Wetliny.
-
- Osady leżące na
zachodnich krańcach zasięgu mapy, na zachód od dolin Wetliny i
jej lewego dopływu Bystrego, należały do posiadłości Balów z
Hoczwi. Osadnictwo rozwijało się tu wolniej. Pierwsze wzmianki o
wsiach Kalnica, Łuh, Przysłup i Zawój pochodzą z rejestru
podatkowego z 1552 r.
-
- W XVII w. znacząco
zmniejszyło się zaludnienie regionu. Przyczyniły się do tego
liczne przemarsze własnych i nieprzyjacielskich wojsk oraz
przywleczone przy tej okazji epidemie. Na przykład w 1622 r.
mieszkańców Moczarnego zdziesiątkowało „morowe
powietrze" do tego stopnia, że wieś przestała istnieć, a
w Wołosatem w 1665 r. był tylko jeden uprawiany łan kmiecy,
podczas gdy pół wieku wcześniej — aż dziesięć i trzy
czwarte łana. Zdecydowanie pogorszyła się sytuacja chłopstwa,
szczególnie we wsiach szlacheckich, oddawanych w krótkoterminowe
dzierżawy. Dzierżawcy dążyli do jak najszybszego zysku,
zmuszając chłopów do nadmiernej pracy. Stało się to przyczyną
zbiegostwa włościan. Pojawili się nawet tzw. wykotcy, czyli
specjaliści od uprowadzania („wykoczowania") chłopów
za ich zgodą do innych miejscowości. Szczególną formą buntu
był ruch opryszkowski, przejawiający się m.in. napadami na
dwory i majątki szlacheckie. Szczególnie dawali się tym stronom
we znaki opryszkowie z Wołosatego i Jaworca. Aż do rozbiorów
przygraniczne rejony ziemi sanockiej narażone były także na
napady zbójów z Węgier, zwanych beskidnikarni lub tołhajami.
Na przykład w 1686 r. miał miejsce barbarzyński najazd
beskidników na Wołosate; szkody oszacowano na ogromną ówcześnie
sumę 3000 zł.
-
- W XVIII w.
stabilizacja polityczna wpłynęła na ożywienie gospodarcze
regionu. Wzrosła liczba ludności, wyrosły nowe przysiółki,
np. Przysłup koło Caryńskiego, Połonińskie, Chmielińczyk.
Pod koniec tego stulecia powstały w interesującym nas regionie
pierwsze małe zakłady przemysłowe, wykorzystujące miejscowe
zasoby drewna. Były to potasznie (wytwórnie potażu) w Mucznem,
Bukowcu, Tarnawie Wyżej, Siankach i Moczarnem oraz huty szkła w
Bereżkach, a być może także w Ustrzykach Górnych i Wołosatem.
-
- Do rozwoju
gospodarczego doliny górnego Sanu i intensywnej eksploatacji lasów
w tym rejonie przyczyniła się budowa w latach siedemdziesiątych
XIX w. kolei ze Lwowa przez Przełęcz Użocką na Węgry. Około
1900 r. z inicjatywy właścicieli miejscowych majątków i
przedsiębiorców branży drzewiarskiej powstały kolejki wąskotorowe:
z Ustrzyk Górnych do stacji kolejowej w Sokolikach Górskich
(31,4 km) oraz z Majdanu koło Cisnej do przysiółka Beskid w
dolinie Smereka (18,4 km). Miały one boczne odgałęzienia, które
budowano i demontowano w zależności od bieżących potrzeb
transportowych. W pierwszej połowie lat trzydziestych w związku
z kryzysem gospodarczym kolejkę z Sokolików rozebrano.
- Podczas l wojny światowej
region znalazł się w centrum walk toczonych przez wojska
austro-węgierskie w obronie linii Karpat, którą usiłowali
sforsować zwycięscy w pierwszej fazie działań Rosjanie. Najcięższe
boje toczyły się ze zmiennym powodzeniem w pierwszym kwartale
1915 r.
- O Przełęcz Użocką i
przełęcz Beskid nad Wołosatem. Po tych wydarzeniach pozostały
ślady okopów, dobrze widoczne w paśmie połonin i granicznym, a
także liczne mogiły zbiorowe, z których większość jest
dzisiaj nie do odnalezienia.
- W 1939 r. San stał się
rzeką graniczną pomiędzy terenami okupowanymi przez Niemców
i Sowietów. W
1942 r. Niemcy rozpoczęli eksterminację ludności żydowskiej.
Największej egzekucji dokonano w sierpniu tego roku w Lutowiskach,
gdzie zginęło ok. 650 Żydów. We wrześniu 1944 r. nad górny
San wkroczyły wojska sowieckie. Pozycje obronne Niemców znajdowały
się w paśmie połonin. W czasie walk dotkliwie ucierpiały wsie
Stuposiany i Wołosate. Po przejściu frontu bardzo trudna stała
się sytuacja miejscowych Polaków. Wielu z nich zamordowały bojówki
ukraińskie, np. w Nasicznem, Tarnawis Wyżnej i w Brenzbergu nad
Mucznem.
- W 1945 r. wzdłuż
doliny górnego Sanu — od źródeł po Teleśnicę —
wyznaczono granicę między Polską a Związkiem Radzieckim. W
czerwcu 1946 r. na opisywanym terenie przeprowadzono przymusowe
przesiedlenie ludności ukraińskiej do ZSRR. Na miejscu udało się
pozostać zaledwie kilku rodzinom z Bereżek i Ustrzyk Górnych,
które w kwietniu 1947 r. zostały w ramach akcji „Wisła"
przesiedlone w okolice Kołobrzegu i Gościna. Zabudowania
opuszczonych wsi spalono. W 1951 r. w wyniku wymiany terytoriów
do Polski powrócił fragment Bieszczadów na północ od doliny górnego
Sanu.
- Od początku lat pięćdziesiątych
na terenie polskich Bieszczadów prowadzono ze zmiennym
powodzeniem akcję ponownego zasiedlania. Pomimo to gęstość
zaludnienia (1,5 os./km ) należy tu do najniższych w kraju i
jest kilkakrotnie niższa niż przed wojną. Największa miejscowość
w zasięgu mapy — Wetlina — liczy dziś zaledwie około
300 stałych mieszkańców. W Zatwarnicy, Smereku, Kalnicy,
Stuposianach i Dwerniku mieszka po 100-150 osób, a pozostałe
osady są jeszcze mniejsze. Do kilkunastu wsi, np. Łokcia,
Ruskiego, Caryńskiego, Bukowca, życie w ogóle nie powróciło.
|
|